Bez względu na to, czy są świeże, czy suszone, owoce są pożywne. Oba rodzaje są pełne witamin, minerałów i błonnika. Jednak suszenie owoców koncentruje wiele składników odżywczych, a także kalorii. Proces suszenia może również spowodować utratę niektórych z bardziej lotnych składników odżywczych, takich jak witamina C. Które więc lepiej jest wybrać?
Liczy się objętość
Jedna śliwka ma 30 kalorii, a jedna suszona śliwka ma 23 kalorie. Na pierwszy rzut oka może więc wydawać się, że śliwki suszone są lepszym wyborem. Ale patrząc na większy rozmiar śliwki naturalnej w porównaniu z mocno skurczonym rozmiarem śliwki suszonej, wygląda to nieco inaczej.
Śliwki świeże mają niższą gęstość energetyczną niż śliwki suszone. Oznacza to, że mają małą liczbę kalorii w porównaniu do ich objętości. Ludzie, którzy jedzą więcej produktów o niskiej gęstości energii, takich jak świeża śliwka, łatwiej utrzymują prawidłową wagę ciała.
Porównanie składników odżywczych
Porównując jedną śliwkę świeżą do jednej śliwki suszonej lub jedno winogrono do jednej rodzynki, zawartość witamin, minerałów i błonnika nie jest aż tak różna. Jednak w porównaniu ze świeżymi produktami, suszone owoce są znacznie lepszym źródłem wielu składników odżywczych.
Na przykład jedna filiżanka rodzynek jest znacznie lepszym źródłem błonnika, potasu i miedzi niż filiżanka winogron. Suszone morele są lepszym źródłem pewnych składników odżywczych niż świeże morele, w tym witaminy A, witamin z grupy B, żelaza i potasu. Jednak rodzynki, suszone śliwki i suszone morele nie są lepszym źródłem witaminy C niż ich świeże wersje. To dlatego, że witamina C rozkłada się podczas obróbki cieplnej i wraz z upływem czasu.
Ponieważ woda jest z nich usuwana, suszone owoce mają znacznie więcej kalorii niż świeże owoce – 430 kalorii w filiżance rodzynek w porównaniu do 60 kalorii w filiżance winogron lub 380 kalorii w filiżance suszonych moreli w porównaniu do 75 w filiżance świeżych owoców. W filiżance zmieści się więcej suszonych owoców niż świeżych, bo mają mniejszą masę.
Dlaczego musisz jeść owoce?
Wytyczne dietetyczne przy stosowaniu diety 2000 kalorii wyraźnie mówią, że powinno się dążyć do zjadania około 2 szklanek świeżych owoców lub 1 szklanki suszonych owoców dziennie. Zapewnienie zaspokojenia codziennych potrzeb owocowych, zarówno w postaci świeżych, jak i suszonych owoców, może pomóc zmniejszyć ryzyko chorób serca, raka i cukrzycy typu 2. Ponadto, jako pokarm bogaty w potas, owoce mogą również pomóc obniżyć ciśnienie krwi i zapobiec powstawaniu kamieni nerkowych.
W przeciwieństwie do świeżych owoców, ich suszone wersje mogą zawierać więcej niż owoce wymienione z przodu opakowania. Niektóre rodzaje – jak ananas i papaja – zawierają dodatek cukru. Są również owoce kandyzowane, takie jak ananas kandyzowany. Mogą być w nich zawarte także dodatki, takie jak siarka, która jest używana do zachowania koloru w morelach. Należy uważać na konserwanty, w tym dwutlenek siarki, siarczyn sodu i wodorosiarczyn potasu, na które niektórzy ludzie mogą reagować alergicznie. Najlepszym sposobem jest kupowanie suszonych owoców w znanych sklepach i dobieranie produktów ekologicznych, w których przypadku proces konserwacji to wyłącznie naturalne suszenie. Takie owoce są jak najbardziej godne polecenia. Takim produktem jest suszony ananas bez cukru.
Zobacz też: Kiedy jeść suszone owoce?
Mając do wyboru świeże i suszone owoce, lepiej jest wybrać świeże. Jednak pod pewnymi warunkami. Przede wszystkim świeże owoce powinny być kupowane zgodnie ze swoją sezonową dostępnością i ze sprawdzonych źródeł, w których nie stosuje się intensywnych oprysków. Kupowanie na przykład świeżych fig w Polsce zimą nie jest dobrym wyborem. Lepiej sięgnij po suszone. Jednocześnie w trakcie letnich wakacji na przykład w Grecji, z przyjemnością racz się świeżymi owocami. Różnice między nimi nie są drastyczne, dzięki czemu można wprowadzać zdrowe elementy do swojej diety przez cały rok. Suszenie owoców pozwala na bezpieczne jedzenie produktów, które nie rosną w Polsce.
Zobacz też: Jak kupować suszone owoce?